Halo!? Halo!? Jest tam kto? Obok tak kosmicznej gry nie mogłam przecież przejść obojętnie. Pudło wypełnione po same brzegi, modularna i ruchoma plansza gry wygląda obłędnie! Nie zabrakło również kosmicznych smaczków. Karta promocyjna – Pluton wrzucona była pomiędzy wypełnieniem kartonu i prawie została wyrzucona z panteonu planetarnego mojego układu słonecznego, ufff 😉
Brak tylko jakiegokolwiek insertu, całe to dobro zostało zwyczajnie wrzucone do kartonu…
i niestety z tego właśnie powodu, mój egzemplarz przyszedł z fabryczną usterką planszy, mam jednak nadzieję że reklamacja zakończy się pomyślnie.


































