Gra trochę już starożytna, bo chwila minęła od jej premiery, więc idealnie tutaj pasuje. Po dłuższej stagnacji, nadrabiam ostatnio zaległe wpisy na stronie ale także gry, które z jakiegoś powodu mnie ominęły. Ankh jest planszówką zupełnie z innej bajki, jeśli spojrzeć na moją kolekcję, ale może właśnie dla tego, znalazła się finalnie na moim regale. Zapewne zachęcił mnie również jej nietuzinkowy wygląd, bo wielokrotnie przyciągała wzrok rozłożona na stole podczas Sobotnich Planszówek w MAM.









































