Nie powinniśmy zaglądać za ciemną zasłonę, jeśli nie jesteśmy gotowi na to co możemy za nią ujrzeć. Jestem przekonana, że słyszałam już coś podobnego, ale dotąd nie rozważałam dobitnie tych słów.
To co wydawało się normalnością, było zaledwie skrawkiem otaczającego nas świata, a raczej światów. Ciekawość badacza może czasem zaprowadzić go zbyt daleko, by możliwym był odwrót od raz podjętej decyzji. Ale czy nasze możliwości poznawcze są wystarczające by ogarnąć zastanym w normalności i wyuczonych procesach rozumem, ogrom możliwości i powiązań, które zostaną nam objawione? Czasem może okazać się, że przegapiliśmy ostatni moment, kiedy mieliśmy jeszcze wybór, a przynajmniej tak nam się wydawało…