Z ciemnej, granatowej toni wyłoniła się tajemnicza skrzynia, w ciągu zaledwie kilku minut nurkowałam już w tych czeluściach szarpiąc się z wodorostami, które jawiły mi się jako macki jakiegoś morskiego stworzenia i za nic nie chciały jej wypuścić. Po prawie godzinie walki udało się wytaszczyć zdobycz na pokład. To, co ujrzałam we wnętrzu skrzyni przeraziło mnie a za razem i zaintrygowało…
Tego skarbu nie udałoby się się jednak zdobyć bez pomocy zespołu badaczy z OnTable oraz ReDrewno. Dziękuję wam ogromnie!