Prezenty same się nie kupią i nie spakują, na szczęście pomoc dojechała na ostatnią chwilę!

Wczorajszy wieczór upłynął na pakowaniu prezentów dla najbliższych mi osób. Oczywiście nie zabrakło tam gier planszowych i paragrafowych. Sprawiło mi dużą przyjemność wymyślanie tej idealnej gry, która sprawi radość konkretnej osobie. Ciekawe jak mi poszło, już za kilka dni będę mogła to zweryfikować.

Tym czasem jest jeszcze tyle do zrobienia. Na szczęście pomoc dojechała na ostatnią chwilę. Dzięki Asiu!
Taki niestrudzony pomocnik przyda się przed świętami nie tylko czarodziejowi… Pewnie powędruje do kogoś, komu najlepiej się przysłuży ale na ten moment, jest taki zapracowany, że jeszcze nie zdecydował do kogo.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *