Weekend z półką wstydu uważam za bardzo udany! Choć boję się policzyć ile jeszcze gier porasta kurzem, to udało mi się zdjąć z tej haniebnej listy 3 tytuły. Dość dawno nie grałam niczego w trybie solo ale ostatnio coś mnie naszło by zmierzyć się z Automą. Parki – Chociaż długo miejsca na półce nie grzały, nie udało się ich zwiedzić na ostatnim wyjeździe. Na Skrzydłach – Zbierałam się jak sójka za morze Mali Epiccy Wikingowie – W końcu udało się dobić do brzegu i złupić najcenniejsze runy! Error happened.Related Posts:BóR - Dla mnie #1 na każdą okazję.Etherfields - Czy śniło wam się kiedyś, że…Prezenty same się nie kupią i nie spakują, na…Czworo Przeciw Ciemności - Strzeż się wzroku Gorgony!Mahtee się w koncu doczekał - EtherfieldsStranger Things: Nigdy nie wiesz co kryje się po…