Późnym wieczorem zebrałam się w sobie by po cichu, nie budząc nikogo wymknąć się z mieszkania. Założyłam ciemne dresy i sportowe buty, które pozwolą bezszelestnie prześlizgnąć się do punktu zrzutu. Ciemna alejka zdawała się być całkiem pusta, w oddali migotała przepalająca się żarówka ulicznej latarni. Rozglądając się nerwowo minęłam szemrany zaułek. W myślach ciągle słyszałam “to nie mogło przecież pójść tak łatwo, na pewno zaraz coś się wydarzy…”.
Dotarłam. W zaciemnionym rogu placu handlowego zobaczyłam metalowy kontener. Nerwowo rozejrzałam się w koło by upewnić się, że nikt inny nie czai się na łatwy łup. Nikogo nie było. Pośpiesznie otworzyłam drzwi i chwyciłam pakunek znajdujący się w środku. Tą samą drogą którą tu dotarłam, pognałam szybko z powrotem do mieszkania.
Gdy zatrzasnęłam za sobą drzwi, jeszcze chwilę zajęło mi uspokojenie myśli i nerwowe nasłuchiwanie czy nikt mnie nie śledził. W końcu rozpakowałam karton… Udało się! Mam to czego potrzebowałam.
Pachnący drewnem insert do gry This War of Mine.
Dziękuję @Themref 🙂